W spotkaniu uczestniczyli: burmistrz Robert Czapla, zastępca burmistrza Krzysztof Kolibski, Tadeusz Fiejdasz – kierownik Wydziału GKMiOŚ, Stanisław Pietrzycki - specjalista ds. zarządzania kryzysowego, st. kpt. Marek Michalak – p.o. Komendanta Powiatowej Straży Pożarnej, dh Artur Konior – Komendant OSP Nowogard, Piotr Tomków - Dyrektor Zakładu Wodociągów i Kanalizacji (PUWiS) oraz Jerzy Furmańczyk – Furmańczyk Wspólnoty (zarządca zalewanej posesji).
Ten zespół kryzysowy, zwołany w trybie pilnym, miał za zadanie wypracowanie działań zapobiegających zalewaniu ww. posesji. Najpierw jednak skupiono się na przyczynach powstawania tej sytuacji. Pierwszą i najważniejszą przyczyną były ulewne deszcze, które ponownie nawiedziła nasz region. Drugą możliwą przyczyną, jak wynika z rozmów z mieszkańcami, jak i z informacji pozyskanej od straży pożarnej, że przez ponad 20 lat nigdy tam nie było tego problemu, mogło być wybudowanie nowego bloku przy tej ulicy - zwiększyła się w ten sposób powierzchnia skupiająca dużą ilość wody, która nie jest w stanie być odebrana przez deszczówkę.
***
Podczas dyskusji ustalono że w trybie natychmiastowym podjęte zostaną następujące działania:
- oczyszczenie kanalizacji sanitarnej, do której spływa z drogi beton, wywożony z firmy Betmix na ulicy Górnej, który w wyniku twardnienia zasklepia rury;
- udrożnienie i ewentualnie poszerzenie rowów melioracyjnych, które odprowadzają wodę deszczową na teren Szuwarów,
- przeczyszczenie kanalizacji deszczowej;
- oczyszczenie studni na terenie posesji;
- zabezpieczenie budynku poprzez założenie instalacji zewnętrznej pionowej, która będzie zapobiegać dostawaniu się wody do budynku przez ścianę, co ma w tej chwili miejsce;
- ewentualne podwyższenie krawężników – wówczas woda spływałaby wzdłuż jezdni (decyzja jednak w tej sprawie leży po stronie mieszkańców);
- instalacja zaworu zwrotnego w rurze odprowadzającej przy pomocy studni wodę z terenu posesji do kanalizacji deszczowej lub budowa nowej studni z zaworem zwrotnym,
- ponadto burmistrz Robert Czapla zdecydował, że jeżeli będzie taka potrzeba, to jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej będą pomagały mieszkańcom w wypompowywaniu wody z zalanych budynków.
Ustalono dodatkowo, że w przypadku gdyby te działania nie odniosły skutku, Gmina zleci przeprowadzenie analizy oraz opracowanie całościowej koncepcji rozwiązania problemu deszczówki w tym rejonie miasta.
***
Komendant PSP w Goleniowie zwrócił także uwagę na fakt, że strażacy w przypadku ulewnych opadów, podejmują swe działania, przy użyciu pomp, dopiero po ich ustaniu. Niestety mieszkańcy nie potrafią tego zrozumieć i mają często pretensje do nich, że zaprzestają pracy zamiast im pomagać. Przepisy mówią jasno, że po dobie od ustania opadów, dopiero powinno się przystąpić do wypompowywania wody w 1/3 jej objętości, po kolejnej dobie kolejne 1/3 i dopiero w trzeciej dobie można ją całkowicie wypompować (pod warunkiem, że wody nie przybywa) Dlaczego tak? By chronić budynki mieszkalne przed uszkodzeniem w wyniku gwałtownego wypompowania wody, która podmyłaby ściany danej nieruchomości. Straż prosi o wyrozumiałość mieszkańców.
***
Ustalenia zespołu zostały następnie przekazane mieszkańcom z domu przy ul. Pileckiego 16 (dawniej Dąbrowszczaków), którzy przybyli do ratusza, aby dowiedzieć się, co będzie czynione w ich sprawie. (ps)