sesja ndJak już Państwa informowaliśmy, na wczorajszej sesji (środa,11 września br.) radni PiS i Nowa znowu nie zagłosowali za przyjęciem zmiany stawek opłat za śmieci. Jakie będą tego skutki dla gminy a pośrednio dla mieszkańców? Jak głosowali poszczególni radni? O ile mogą mają ulec zmianie opłaty za śmieci? – o tym, więcej można przeczytać tutaj: http://www.nowogard.pl/18-aktualnosci/6372-radni-znowu-nie-przyjeli-uchwaly-o-stawkach-za-smieci

***
Podczas sesji przyjęto większość uchwał widniejących w porządku obrad. Radni głosowali m.in. nad wnioskami w sprawie zmiany statutu Ośrodka Pomocy Społecznej i zasad udzielania pomocy w ramach programu „Opieka wytchnieniowa” – edycja 2019. Przy obu tych punktach głos zajęła kierownik OPS Dorota Maślana. Zreferowała cele rządowego programu „Opieka wytchnieniowa”, na który nowogardzki OPS pozyskał dofinansowanie w wysokości ponad 46 tys. zł. z czego 20% to środki własne gminy. Program skierowany jest do członków rodzin lub opiekunów dzieci z orzeczeniem o niepełnosprawności oraz osób ze znacznym stopniem niepełnosprawności, którzy sprawują nad nimi bezpośrednią opiekę i wymagają wsparcia w postaci doraźnej, krótkotrwałej przerwy w sprawowaniu tej opieki. Koszty programu skierowanego aktualnie do 10 osób, w połowie ponosi gmina.
Dorota Maślana argumentowała też propozycję zmiany nazwy swojego stanowiska z kierownika na dyrektora ośrodka pomocy wobec m.in. faktu, iż środki jakimi dysponuje nowogardzki OPS, to aktualnie ok. 46 mln złotych a w placówce istnieją wydziały mające już kierowników. Radni w głosowaniu przyjęli obie uchwały dotyczące Ośrodka Pomocy Społecznej, zarówno w temacie opieki wytchnieniowej jak i zmiany stanowiska Doroty Maślanej na dyrektora placówki.

Przyjęto też między innymi, uchwałę w sprawie zasad rozliczania i udzielania dotacji celowej z budżetu gminy na dofinansowanie kosztów inwestycji służących ochronie powietrza, polegających na modernizacji systemów grzewczych na terenie gminy Nowogard, w ramach programu” Zdrowe Powietrze w Nowogardzie”.

W trakcie obrad radni zajęli się również powołaniem zespołu do spraw opiniowania ławników. Warto odnotować, że o ile radni mają obowiązek tworzyć taki zespół, to zgłoszony kandydat, radny Marcin Nieradka z PiS-u nie kwapił się by do niego wstąpić. Ostatecznie udało się skompletować zespół i w jego skład weszli: Jacek Wierny (SLD), Dariusz Olejnik (PiS), Jowita Pawlak (Nowa),

W dalszej kolejności rozpatrywano m.in. skargę na burmistrza, w której mieszkaniec skarżył się na brak reakcji na pismo. Burmistrz przypomniał, że oddelegował pracownika - zastępcę kierownika wydziału GKMiOŚ Wojciecha Szponara, który bezpośrednio udzielił odpowiedzi mieszkańcowi. Takie sytuacje nie są codzienną praktyką urzędu jednak, w trosce o wyczerpujące przekazanie informacji, mogą się zdarzyć. Zgodził się z tym obecny na sesji prawnik, który jasno i w oparciu o przepisy prawa wytłumaczył radnym, że odpowiedź została udzielona.

Wojciech Szponar wyczerpująco przedstawił sposób w jaki udzielił odpowiedzi, co także mogli Państwo usłyszeć podczas sesji na żywo.

Podobnie radny Wojciech Włodarczyk (SLD) zgodził się, że mieszkaniec otrzymał odpowiedź.
Radni między innymi PiSu i Nowej w czasie głosowania nie oddalili jednak skargi. Nie wzięli pod uwagę ani opinii prawnej ani starań pracownika urzędu, który osobiście pojechał by spotkać się z mieszkańcem i udzielić mu odpowiedzi na jego pismo.

***
Jak informują nas Mieszkańcy oglądający sesje „na żywo”, nie sposób oprzeć się wrażeniu, że kilku radnych „występuje pod publikę”. Przoduje w tym radny z Nowej Michał Wiatr: nagrywa filmiki telefonem, podczas kiedy sam mówi lub kiedy przemawia jego koleżanka z Nowej - Jowita Pawlak. Jednocześnie zarzuca burmistrzowi, że zatrudnia „specjalnie w tym celu pracowników” aby nagrywali obrady sesji. Przy tej okazji, spieszymy donieść radnemu Wiatrowi, że się myli: urzędnicy nie są zatrudniani „specjalnie w tym celu”. Filmiki radnego, które wrzuca na „fejsbuk” mogą natomiast wprowadzać w błąd tych mieszkańców, którzy nie oglądają całej sesji transmitowanej „na żywo”. Rozumiemy, że nie każdy mieszkaniec gminy ma czas i ochotę aby przez kilka godzin oglądać i słuchać sesji, jednak zachęcamy do tego (link do całej sesji znajduje się tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=HDryqgAoR0Q&feature=youtu.be)
Radni Nowej: Michał Krata, Michał Wiatr oraz Jowita Pawlak, czynili też zarzuty w czasie sesji, że gmina wydaje za dużo na informowanie mieszkańców: nie podobało im się wysyłanie do mieszkańców gminy gratulacji z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej czy życzeń na jubileusze (przypomnijmy: burmistrz od kilku lat składa na piśmie oraz osobiście życzenia Jubilatom – Seniorom). Radnym Nowej przeszkadzało drukowanie sprawozdań burmistrza z wykonanych działań pomiędzy sesjami rady miejskiej (po raz kolejny punkt o sprawozdaniu został przez nich zdjęty z obrad sesji). Czyżby nie interesowali się tym, co zostało wykonane w gminie pomiędzy sesjami? A może nie wiedzą, że burmistrz z pracownikami urzędu przygotowuje sprawozdania właśnie po to, aby radni mieli informacje „czarno na białym i w kolorze” - co w gminie przez kolejne miesiące zrealizowano, a co jest w trakcie realizacji. Mieszkańcy chcą wiedzieć, co jest w gminie robione i temu służą m.in. sprawozdania burmistrza. Szkoda, że bardziej od efektów prac burmistrza pomiędzy sesjami, część radnych bardziej interesuje „kręceniem filmów komórką ze sobą w roli głównej”. /Beata Strzelecka/