Tuż przed majówką burmistrz Nowogardu Robert Czapla zlecił przeprowadzenie z pozoru drobnych, ale niezbędnych napraw na skateparku, z którego chętnie korzystają miłośnicy deskorolek, hulajnóg czy bmx-ów. W pierwszej kolejności pracownicy Zarządu Budynków Komunalnych wyremontowali tzw. grindbox, wymieniając kosztem 2,5 tys. zł jego konstrukcję na nową, wykonaną z solidnej sklejki antypoślizgowej.
Na tym jednak nie koniec robót związanych z modernizacją nowogardzkiego skateparku. Burmistrz Robert Czapla już zapowiada, że remontu doczeka się także jedno z większych urządzeń do wykonywania akrobacji, czyli Minirampa H150. W tym przypadku trzeba się liczyć z wydatkiem rzędu ok. 5,5 tys. zł.
Paweł Botarski
Szczegóły
Informacje o plikach cookie
Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce. Czytaj więcej...